Patatajka
Początkujący
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubelajn xp
|
Wysłany: Nie 17:26, 16 Gru 2007 Temat postu: Trening rysualnego konia rajdowego |
|
|
Rajdy to dyscyplina, która od naszego konia wymaga wszechstronności i na prawdę wielu umiejętności. Jak koń bez trenowanego ujeżdżenia conajmniej L nie będzie sie sprawdzał w skokach, tak koń rajdowy bez treningu kilku innych dyscyplin nie osiągnie wiele.
CO NALEŻY TRENOWAĆ I JAK?
Jazda w terenie
Oczywiście podstawą treningu rajdowego są ćwiczenia w terenie. Dobrze opisane mogą mieć duży wpływ na nasze zwycięstwa w zawodach. Co należy umieścić w takim treningu?
a) przeszkody terenowe:
-podjazdy i zjazdy
-rowy
-skarpy
-przejścia przez wodę
-zróżnicowane podłoże
-kłody
-kamienie
i wiele innych
b) dostosowanie tępa do trasy i kondycji konia
c) odpowiednie przygotowanie konia do jazdy w terenie (sprzęt itd.)
d) zachowanie konia (czy jest poddenerwowany, czy może spokojny, jest znudzony, czy zainteresowany trasą, czy polecenia wykonuje chętnie, czy opiera się przed ich wykonaniem itp.)
Ujeżdżenie
Ujeżdżenie jest podstawą jeździectwa i przydaje się w wielu dyscyplinach. Umiejętność wykonywania figur znajdujących się w programie ujeżdżenia chociażby L jest wręcz konieczna, a im więcej treningów do ujeżdżenia będzie miał koń, tym lepiej dla niego i dla jeźdźca, a cała trasa będzie o wiele łatwiejsza do przejechania. Rzecz logiczna - im lepiej koń ujeżdżony tym lepiej poradzi sobie z przejechaniem trasy rajdu. oczywiście nie mówię, że koń rajdowy musi na każde zawołanie robić piafy, ciągi itd., jednak takie podstawy jak stój-kłus, galop-stój etc. powinien mieć w małym...kopytku
Skoki
Być może wiele osób zada sobie pytanie: a po co? w końcu przeszkody można zawsze w jakiś sposób ominąć i do przejechania rajdu nie jest konieczny świetny skoczek. Ale pamiętajmy, że to wciąż jest rysual. Nie tylko startujemy i piszemy treningi do danej dyscypliny, ale także gramy na psychice tego, kto ma nas oceniać. Czy dobrze skaczący koń nie zrobi na nim dobrego wrażenia? Tak więc trenujmy też skoki - jeśli nie przyda się "dosłownie", to przyda się z punktu widzenia psychologii. A poza tym - zawsze lepiej poradzić sobie z przeszkodą niż szukać innego wyjścia. Oczywiście nie róbmy z naszego konia mistrza skaczącego Grand Prix bo wtedy w rzeczywistości staje się on mało wiarygodny.
Co jeszcze?
Pamiętać należy także o tym, że w rajdach liczy się czas i dobra kondycja konia. Tak więc przydają się też treningi szybkościowe (można je też urządzać w terenie). Można też urządzać trening crossowy (w końcu cross jest w gruncie rzeczy do rajdów bardzo podobny) oraz coś w rodzaju ścieżki huculskiej - pokonywanie przeszkód które stworzył człowiek (sprzęt do trailu może się w tym wypadku przydać). Wyrabia to u konia równowagę, a także jak wszystko inne - kondycję.
W treningach rajdowych można się popisać sporą wyobraźnią i pomysłowością. Powodzenia a trenowaniu swojego rajdowego mistrza
Post został pochwalony 1 raz
|
|